Tymczasem okleiłem i ponitowałem resztę foli
Świateł na końcówkach skrzydeł Arii naturalnie nie dała...
Strony
środa, 31 marca 2010
czwartek, 25 marca 2010
P-47 foliowanie
Okleiłem co nieco folią, jutro dodam nity
Zacząłem działać z folią równierz od spodu
Porównywanie Arii nawet z Academy jest miażdżace:p
Ostateczna wersja śmigieł
Zacząłem działać z folią równierz od spodu
Porównywanie Arii nawet z Academy jest miażdżace:p
Ostateczna wersja śmigieł
czwartek, 18 marca 2010
P-47 C kolejna odsłona
Na początek kabina:
Tablica od Academy, niestety wcześniej odciąłem pedały :( więc musiałem dorobić nowe...
Tak się ma mniej więcej całość. Tylnia ścianka dorobiona od podstaw tak samo drążek, pasy z kalki, jutro przemaluje matem i może jeszcze coś "przypudruje". Ogólnie szału nie ma ale oszklenie i tak będzie zamknięte.
Silnik na razie wstępnie pomalowany, jutro suchy pędzel i wash. Śmigło wymalowałem przy okazji malowanie śmigła do D. Kurde brakło mi kalek z napisami, a nie chce zdekompletować kalek :-/
Trochę widać że klapki pocieniłem, oraz wyciąłem miejsce na ustalacze.
Koło z Arii i Acedemy. Czy w wersji C była stosowana taka felga czy musi być pełna?
Klapkę na kadłubie wyciąłem i wkleiłem zamkniętą z Tamiyi.
Myślę żeby część paneli podkleić taką folią żeby nadać nieco trójwymiaru 8-) (to tutaj na próbę)
To by było chyba na tyle.
sobota, 13 marca 2010
P-47 C Arii 1:48 Frankenbolt
Rok Thunderbolta trwa.
Jak powiedziało się D to trzeba powiedzieć wcześniej C.
Materiałem wyjściowym będzie
Model duuużo starszy ode mnie
Taki już przyszedł z Allegro
Postaram się pożenić go z tym co pozostało mi z innych modeli P-47
Detal powala
Tak to się ma do Tamiyi (na szczęście Tamiya dala w wersji M 2 kokpity :mrgreen:)
Silnik w porównaniu z Academy, który miałem z początku użyć. Okazało się jednak że Kornikowi nie będzie potrzebny silnik w Helcacie bo wymienia na QB. Połączę go z częściami które zostały mi z M
Na osłonie silnika wyląduje wrona z lornetką
Wersja C miała o 2 klapki z każdej strony mniej od wersji D. Dodatkowo w Arii trzeba wyrównać kadłub
Przeszczep wygląda tak. Kable dojdą po pomalowaniu silnika
Klapki ścięte i po szpachlowane. W następnym odcinku odchudzę klapki.
Zaszpachlowany i wstępnie ukształtowany przód.
Tak więc projekt Fankenbolt uważam za otwarty
piątek, 12 marca 2010
P-47 a miał być koniec...
Model miał iść do galerii dzisiaj, właściwie to fotki porobione. Przy obróbce się okazało że jednak poobdzierałem śmigło od złej krawędzi :cry: więc idzie do przemalowania. Biłem się z myślami czy je przemalować już wcześniej, bo 2 łopaty wyszły fajnie a 2 tak sobie, teraz mój dylemat się rozwiązał.
Śmigło zdzierane (za radą Kamila) gąbką maczaną w metalizerze Model Mastera.
Zapomniałem również ugiąć i okurzyć oponki, ale na ostatecznej galerii już będą gotowe.
Śmigło zdzierane (za radą Kamila) gąbką maczaną w metalizerze Model Mastera.
Zapomniałem również ugiąć i okurzyć oponki, ale na ostatecznej galerii już będą gotowe.
niedziela, 7 marca 2010
P-47 ślady ekspolatacji
Wczoraj podziałałem jeszcze filtrem, washem. Zrobiłem wycieki, zacieki, zdarcia ( z których jestem średnio zadowolony) oraz okopcenia.
Model do zdjęć złożony na sucho, tzn podwozie podwieszenia i śmigło.
Model do zdjęć złożony na sucho, tzn podwozie podwieszenia i śmigło.
Kilka zbliżeń
Na deser spód
Do roboty zostało mi śmigło, tzn trochę je zedrzeć, ale nie mam za nic pomysłu, próbowałem na innym i wyszła duża kicha.
Oprócz tego to muszę dokończyć bazooki, dodać kable na podwoziu, zrobić przewód od zbiornika i pewno coś jeszcze co mi teraz z głowy wyleciało.
Oprócz tego to muszę dokończyć bazooki, dodać kable na podwoziu, zrobić przewód od zbiornika i pewno coś jeszcze co mi teraz z głowy wyleciało.
piątek, 5 marca 2010
P-47 filtry (dobre)
Z kronikarskiego obowiązku, model po filtrze olejnym.
jutro też coś wrzucę... może kogoś zainteresuje...
jutro też coś wrzucę... może kogoś zainteresuje...
środa, 3 marca 2010
P-47 koniec malowania (chyba)
Kalki świeżo położone i wysmarowane płynami. Jutro postaram się uzupełnić zamalowane napisy eksploatacyjne.
wtorek, 2 marca 2010
P-47 kontynuacja malowania
Kolejna mała aktualizacja, chyba już koniec malowania, jutro położę jakieś kalki i pomaluje przód osłony silnika. Filtry tym razem zrobię olejne, mam nadzieje że będzie ok.
Wyretuszowałem miejsca wokół kalek, nie jest tak źle jak myślałem. Pomalowałem również spód
Pomału wychodzę na prostą :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)